Gwiazdeczki przepłynęły tysiące mil morskich gdy dostrzegły ląd. Bez wahania obrały kierunek na wyspę, która z oddali wyglądała na bezludną.
Załoga dopłynęła do brzegu, zarzuciła kotwicę i marynarze zeszli na ląd. Okazało się, że była to WYSPA SKARBÓW, na której mieszkali piraci. Ach piraci? Nie obawiajcie się, byli bardzo przyjaźni. Sympatyczna piratka sensoryczną plażą z kamieni i trocin ( piasek), dzięki której dzieci kształtowały zmysł równowagi i stymulowały receptory znajdujące się w skórze oraz mięśniach stóp, zaprowadziła załogę statku do pirata. Pirat radosnym uśmiechem przywitał Gwiazdeczki
i zachęcił, aby zajrzały do skrzyni, której bacznie pilnował. Maluszki znalazły w skrzyni słodkie skarby, którymi napełniły brzuszki. Wyściskały gościnnych piratów na pożegnanie i jeszcze długo im machając odpłynęły.
